Infekcje o podłożu wirusowym zdarzają się u dzieci dość często. Przy którymś z kolei katarze bądź chrypce nie panikujemy już tak bardzo jak za pierwszym razem. Zdarzają się jednak dolegliwości, których nie powinniśmy lekceważyć. Jedną z nich jest bolesne oraz niebezpieczne zapalenia krtani. Sprawdźmy jak postępować, gdy choroba dotknie również naszą pociechę.

Zapalenie krtani – ryzyko zachorowania

Zapalenie krtani wywoływane jest najczęściej przez wirusy. Jeśli więc nasz maluch chodzi do żłobka, przedszkola bądź szkoły, ryzyko zachorowania jest większe – w licznych grupach choroba przenosi się w niezwykle łatwo. Wirusa może też „przynieść” do domu jego rodzeństwo lub kolega z podwórka. Dużo bardziej podatni są na nią alergicy oraz dzieci, mające kontakt z dymem nikotynowym. Infekcja może również rozwinąć się wskutek niedoleczonego przeziębiania bądź długotrwałego kaszlu. W grupie ryzyka są także maluchy cierpiące na chorobę refluksową żołądka – ich gardło jest stale podrażnione przez przedostające się do niego enzymy trawienne. Aby uchronić malca przed zachorowaniem, unikajmy palenia papierosów w domu, zadbajmy by nie miał kontaktu z kurzem ani roztoczami. W sezonie grzewczym zaopatrzmy się w nawilżacze powietrza – doraźnie możemy umieścić na gorącym grzejniku mokry ręcznik. Dopilnujmy też, by każde przeziębienie zostało wyleczone do końca.

Niebezpieczne objawy choroby

Choroba zazwyczaj pojawia się nagle, jedynie czasem poprzedza ją katar lub lekka gorączka. Pierwsze objawy są niepokojące, najczęściej występują wieczorem lub w środku nocy. Zaliczamy do nich: ogólne rozbicie, podwyższoną temperaturę, silny ból gardła, trudności z przełykaniem oraz charakterystyczny świszczący oddech. Chrypka może szybko przekształcić się w całkowitą utratę głosu. Bywa, że pojawia się również duszność, która może być bardzo niebezpieczna. Opuchlizna na wąskiej dziecięcej krtani nierzadko skutkuje niemożnością złapania oddechu.

Leczenie zapalenia krtani u dziecka

Jeśli zauważymy, że dziecko walczy o każdy haust powietrza, niezwłocznie zabierzmy je do szpitala lub wezwijmy pogotowie ratunkowe. Konsultacja lekarska jest konieczna nawet wtedy, gdy sytuacja nie wygląda tak dramatycznie. Często bowiem wskazana jest krótka hospitalizacja, zwłaszcza w przypadku małych alergików, którzy wymagają podania leków antyhistaminowych. Leczenie domowe kontynuujemy zaś pod okiem lekarza pediatry. Postarajmy się o odpowiednią temperaturę w mieszkaniu – nie powinna przekraczać 18-20 stopni Celsjusza. Zaopatrzmy się także w nebulizator. Inhalacje z soli fizjologicznej często przynoszą ogromną ulgę. Jak przy każdej infekcji, zadbajmy też o prawidłowe nawodnienie. Podawajmy dziecku duże ilości płynów.

Nawet jeśli dostrzeżemy wyraźną poprawę stanu zdrowia, nie zwalania nas to z kontrolnej wizyty w przychodni – polecamy zajrzeć na stronę centrum medycznego Promed. Każda infekcja górnych dróg oddechowych niesie za sobą ryzyko wystąpienia powikłań w postaci nadkażenia bakteryjnego, zapalenia płuc, oskrzeli lub ucha środkowego.